Środą Popielcową (symbolicznym posypaniem głów popiołem) rozpoczynamy Wielki Post, okres 40 dni przygotowania paschalnego. Wierni, przez znak pokuty wyznają swoją grzeszność, oraz gotowość wewnętrznego nawrócenia, aby z oczyszczonym sercem i duszą celebrować największe tajemnice naszego zbawienia.
Liturgia tego okresu będzie nam nieustannie przypominać o nawróceniu i zmianie życia, rozpoczynaniu od nowa. Dlatego orędzie Wielkiego Postu pełne jest radości i nadziei, chociaż jest to orędzie pokuty i umartwienia.
Okres Wielkiego Postu to specjalny czas na praktyki o charakterze pokutnym. Kościół zaleca nam abyśmy poprzez modlitwę, post i jałmużnę, czynione w "ukryciu", doświadczyli przemiany serca, nawrócenia wyrażającego się w naszym postępowaniu. Dlatego pragnienie poprawy powinno przejawiać się w naszym sposobie życia, relacjach, pracy, nauce, itp. Trzy zadania podaje nam Jezus, jako busolę na ten czas.
Coś dla Boga - modlitwa: może dłuższa, osobista, szczera, bez pośpiechu.
Coś dla siebie - post: usunięcie tego co mnie ogranicza, zniewala, wiąże i szkodzi.
Coś dla innych - jałmużna: ofiarowana pomoc, poświęcony czas, podarowany uśmiech, konkretny czyn.
Jeśli choć w części udałoby nam się zrealizować, to co nam Jezus poleca, to po czterdziestu dniach doświadczymy wewnętrznej przemiany i nawrócenia serca.
Zatem: "Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia", Wielki Post rozpoczęty, a wraz z nim czas przemiany i nadziei.
Módlmy się za siebie nawzajem: rodzice za dzieci, dzieci za rodziców, małżonkowie za siebie, parafia za swego proboszcza, kapłani za swoich parafian, parafianie za duszpasterzy, abyśmy wspólnie podejmując czas wewnętrznej pracy, doświadczyli głębokiej przemiany serca, a "w Jego ranach jest nasze zdrowie".
s. Dawida Prusińska CST