Eugenia, córka Wiktora Mackiewicz i Bogumiły z Nawrockich pochodząca z Broniszewa k. Konina, z ziemi wielkopolskiej. Urodziła się 27 września 1903 r. a została ochrzczona 11 kwietnia 1904 r. w kościele św. Aleksandra. Półroczne opóźnienie chrztu spowodowane było nieobecnością ojca, który został powołany do służby w wojsku carskim. Rodzina Nawrockich mieszkała przy obecnej ul. Noniewicza. Pozostał klon, przy którym stał ich dom. W małżeństwie Wiktora i Bogumiły urodziło się ośmioro dzieci, spośród których troje zmarło w niemowlęctwie. Syn Leopold był kapłanem.
Eugenia w wieku 9 lat w kościele św. Aleksandra przystąpiła do I spowiedzi i Komunii św. a mając 12 lat otrzymała sakrament bierzmowania z rąk abpa Romualda Jałbrzykowskiego. W latach 1918 – 22 uczy się w Gimnazjum żeńskim (obecnie Szk. Podst. Nr 9) i już wtedy myśli o całkowitym oddaniu się Bogu w życiu zakonnym.
Leopold, będący już kapłanem zawiózł ja do Wilna do Sióstr nazaretanek, które prowadziły Seminarium Nauczycielsko, bo Eugenia „kochała dzieci i pragnęła być nauczycielką”. Tego roku w Suwałkach przy obecnej ul. Wojska Polskiego 9, przy Męskim Seminarium Nauczycielskim im. Piramowicza, powstało Seminarium Żeńskie im. Józefy Jotejko (dziś mieści się tu Ośrodek Szkolno - Wychowawczy).
Wspólną decyzją z ojcem pozostała w Suwałkach i tu kontynuowała naukę. Ojciec chciał, by córka wpierw zdobyła wykształcenie a potem zdecydowała o swoim życiu. Po skończeniu Seminarium w 1926 r., mając 23 lata, pisze w życiorysie przed wstąpieniem do Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek, że „przez 7 lat pracowała jako nauczycielka w tym 4 lata w Szczytnikach k. Brześcia”.
Tam proboszczem został jej brat, ks. Leopold i z jego inicjatywy Eugenia zorganizowała dwuklasową Szkołę Podstawową dla polskich dzieci. Jest w niej kierowniczką i nauczycielską. Ks. Leopold niespodziewanie umiera mając 32 lata. Eugenia w Szczytnikach pozostaje jeszcze dwa lata. W tym czasie wracają pragnienia z lat dziewczęcych poświęcenia się Bogu i dojrzewa decyzja wstąpienia do zakonu.
W lipcu 1933 r. zgłasza się do Sióstr Nazaretanek w Warszawie. Po trzech latach formacji, w tym dwa lata nowicjatu w Albano k. Rzymu, w 1936 r. składa śluby zakonne: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Po ślubach decyzją przełożonych wraca do Polski i zostaje skierowana do pracy jako nauczycielka w nazaretańskiej szkole w Kaliszu.
Dwa lata później w 1938 r. wyjeżdża do Nowogródka. Tam również z wielką pasją i oddaniem się dzieciom pracuje jako nauczycielka. Jej osobista dewizą życia było: „trzeba iść do końca” a jako nauczycielki było, że „Najważniejszą jest dusza dziecka”.
s. Róża Szczecina
nazaretanka



